Wiadomości - Aktualności
Amelia Miśtal, uczennica pińczowskiego "Kołłątaja" finalistką prestiżowego konkursu
Dodał: Sylwia Robak Data: 2022-06-15 15:11:31 (czytane: 1289)
Amela Miśtal z Chrabkowa w gminie Pińczów została finalistka ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego.
Amelia Miśtal ma 19 lat. To tegoroczna maturzystka z Liceum imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie. Ostatnio wzięła udział w ogólnopolskim konkursie recytatorskim „W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbrück” i odniosła tam ogromny sukces. Jak do tego doszło?
- Już w szkole podstawowej jeździłam na konkursy recytatorskie. W liceum zaopiekowała się mną pani Sylwia Smaczyńska, nauczyciel. Przygotowała mnie do występu w tym konkursie, za co bardzo jej dziękuję. Przeszłam etap wojewódzki, zostałam finalistką, następnie wystąpiłam w Rudzie Śląskiej na finałowej gali. Obecna tam była między innymi Wanda Półtawska, 101-letnia obecnie była więźniarka obozu koncentracyjnego dla kobiet Ravensbrück - mówi Amelia Miśtal.
Nagrodą była wycieczka do Niemiec, do Muzeum – Pamięci Ravensbrück. Niestety Amelia nie mogła pojechać z uwagi na trwające wtedy matury. Jednak dla najlepszych w konkursie czekała jeszcze jedno ważne wyróżnienie- spotkanie z Agatą Kornhauser-Dudą, żoną prezydenta Andrzeja Dudy, które odbyło się w Warszawie 6 czerwca.
- Bardzo się cieszę, że jesteście dzisiaj w Pałacu Prezydenckim, ale przede wszystkim gratuluję wszystkim finalistom i laureatom. To ogromnie ważne, żeby podtrzymywać pamięć historyczną - powiedziała Agata Kornhauser-Duda. – Jesteście bardzo utalentowani, gratuluję. Na pewno znacie słynne słowa Jana Pawła II, że naród, który traci pamięć, traci swoją tożsamość. Dlatego tak ważne jest, by znać historię swojego kraju, też tę bardzo trudną historię - dodała.
W trakcie spotkania rozmawiano o motywacjach młodych ludzi do wzięcia udziału w konkursie, o przygotowaniach i przebiegu wydarzenia. Uczniowie mówili o wspomnieniach usłyszanych od dziadków, o chęci poszerzenia wiedzy historycznej i rozwoju osobistym oraz poszukiwaniu autorytetów.
Pierwsza Dama, która przed kilkoma laty wspólnie z byłymi więźniarkami KL Ravensbrück uczestniczyła w obchodach 73. rocznicy wyzwolenia obozu mówiła o swoich rozmowach z kobietami, ich relacjach i poezji i prozie, które pomagały im przetrwać.
- Agata Kornhauser-Duda przywitała się z nami, sprawiała przy tym wrażenie normalnej kobiety. Opowiadała o sobie, o swoim życiu w roli żony prezydenta. Mogliśmy jej zaprezentować swoje wiersze. Ja recytowałam "List do matki" Felicji Wanke-Lutobarskiej. Mówiło tylko kilka osób z całej grupy - opowiada Amelia Miśtal.
Spotkanie wywarło na niej ogromne wrażenie.
- Czułam się wyróżniona, cieszyłam się, że mogłam spędzić z Agatą Kornhauser-Dudą kilka chwil. Nie każdy w końcu mają możliwość spotkać się z Pierwszą Damą - mówi.
Amelia tym roku pisała maturę. Zdawała na niej rozszerzony polski i historię. W tej chwili czeka na wyniki, które ukażą się 5 lipca. Na studia wybiera się do Katowic, lub Krakowa, bo, jak stwierdza, zawsze chciała studiować prawo i zostać adwokatem.
Co robi w wolnym czasie?
- Bardzo lubię ćwiczyć na siłowni. Przepadam też za czytaniem książek, ostatnio o tematyce psychologicznej. Niedawno przeczytałam "Potęgę podświadomości", Josepha Murphy'ego. Jest bardzo optymistyczna, mówi o tym, jak myśli kształtują nasze życie - mówi Amelia Miśtal.
Źródło: Echo Dnia