Gdyby konkretnymi inwestycjami miałby Pan podsumować 2019 - jakie to by były? 

- Jedną z najbardziej oczekiwanych - był remont zabytkowej kaplicy Świętej Anny. To już jest ostatni moment żeby ratować naszą pińczowską perełkę. Bardzo mnie cieszy, że udało się doprowadzić do zakończenia pierwszego etapu renowacji zabytku. Ze strony powiatu zabezpieczyliśmy w budżecie na ten cel 200 tysięcy złotych, natomiast ksiądz Jan Staworzyński złożył wniosek o dofinansowanie i pozyskał kolejne 200 tysięcy dofinansowania. Ratujemy także zabytkową basztę zamkową - pozostałość po nie istniejącym już zespole pałacowo-parkowym. Udało nam się wymienić dach - to była inwestycja za około 50 tysięcy złotych. Myślę, że w 2019 roku ważną podjętą decyzją było utworzenie nadnidziańskiego porozumienia samorządów i naszego powiatu. Ważną dlatego, że w przyszłości pozwoli na skuteczniejsze pozyskiwanie środków unijnych i dofinansowań. Mamy w planach kilka działań, które podejmiemy razem. Na pierwszy ogień pójdą między innymi sprawy związane z turystyką. Będzie to między innymi budowa ścieżek rowerowych. Padł pomysł aby powstała trasa od Imielna aż po Nowy Korczyn. Ważną dla nas sprawą jest też pozyskanie funduszy na remont zabytkowej Ciuchci Expres Ponidzie. Ponadto chcemy się skupić na fotowoltaice i w ogóle zastosowaniu odnawialnych źródeł energii, budowie przydomowych oczyszczalni ścieków, a także utworzeniu strefy uzdrowiskowej i poprawie dostępności do dróg krajowych. 

Ile udało się wyremontować odcinków dróg w 2019 roku? 

Łącznie na terenie powiatu pińczowskiego w 2019 roku wyremontowaliśmy 24,4 kilometry dróg. Całkowita wartość robót to 6 milionów 205 tysięcy 889 złotych i 70 groszy. Ze środków powiatowych poszło na remonty 1 milion 319 tysięcy 51 złotych i 70 groszy. Jak widać dużo pieniędzy udało nam się pozyskać z funduszy państwowych lub europejskich. Współpracowaliśmy aktywnie z gminami, z którymi dzieliliśmy się kosztami remontów. 

Jakie plany inwestycyjne mają władze powiatu na 2020 rok?